Masters&Robots

Nie czas na półśrodki – biznes a kryzys klimatyczny

„Wpływ na klimat to największe osiągnięcie ludzkości” – słowa Billa McKibbena, czołowego aktywisty i edukatora ekologicznego, są tyleż złowieszcze, co prawdziwe. Czy w takim razie nie ma już nadziei i nieuchronnie zmierzamy w kierunku zniszczenia życia na Ziemi? Eksperci przekonują, że nie i jako drogę wyjścia wskazują odnawialne źródła energii. Tym bardziej, że mamy do czynienia z historyczną  zmianą – po raz pierwszy energia pozyskiwana z odnawialnych źródeł jest tańsza niż ta pochodząca z ropy, gazu czy węgla. 

Przedstawiciele władzy i biznesu nie mogą dłużej chować głowy w piasek. Jakie argumenty będą kluczowe, by zaangażować ich do aktywnego działania? Jakie konkretne inicjatywy mogą realizować przedsiębiorcy, by realnie walczyć z kryzysem klimatycznym? Jak pogodzić wdrażanie strategii zrównoważonego rozwoju z realizacją celów biznesowych? W końcu: Czy zmiana klimatu stwarza klimat do zmian i jak energia ze źródeł odnawialnych może wpłynąć na świat? 

Kryzys klimatyczny – skutki także dla biznesu

W lutym 2022 Międzyrządowy Zespół ds. Zmian Klimatu (IPCC) wydał nowy raport na temat stanu środowiska. Przekaz bez przesady można nazwać tragicznym. Świat ociepla się szybciej niż kiedykolwiek, a efekty przejawiają się m.in. w ekstremalnej pogodzie, gwałtownych zjawiskach atmosferycznych. W efekcie miliony ludzi są narażone na powodzie, pożary, susze oraz dotkliwe niedobory wody i żywności. Spalanie paliw kopalnych jest jednym z głównych winowajców. 

Półśrodki nie są już opcją – powiedział bez ogródek przewodniczący IPCC i wprost przyznał, że coraz bardziej zbliżamy się do sytuacji, kiedy planeta będzie po prostu niezdatna do zamieszkania. Zmiany klimatu już ograniczyły wytwarzanie i dostępność żywności, w szczególności dla najuboższych ludzi na świecie. Nasilenie ekstremalnych zjawisk pogodowych, wyższe temperatury, susze, ocieplenie oceanów i zakwaszenie oceanów w wyniku emisji gazów cieplarnianych spowodowały straty w uprawach czy rybołówstwie, spowolniły także wzrost wydajności rolnictwa. 

Zmiany klimatyczne powodują poważne szkody gospodarcze, szczególnie w rolnictwie, rybołówstwie, leśnictwie, turystyce i wydajności pracy osób pracujących poza budynkami (pracowników zewnętrznych), a ekstremalne zjawiska zmniejszą wzrost gospodarczy w nadchodzącym okresie. Ludzie ubożeją, co bezpośrednio przekłada się m.in. na ich możliwości nabywcze i związany z tym wzrost gospodarczy.

Czy wciąż jest nadzieja? 

Już w 1989 roku, w swojej pierwszej książce „The End of Nature” Bill McKibben przewidział skutki dalszej eksploatacji paliw kopalnych i wzmożonej emisji dwutlenku węgla do atmosfery. Nie został wówczas wysłuchany, ale czy po 30 latach coś się zmieniło? W rozmowie z Jowitą Michalską (CEO Digital University) ekspert przyznaje, że przez ponad 30 lat od wydania jego – kontrowersyjnej wówczas – książki, nie zmieniło się wiele. 

Według prognoz, jeśli nic się nie zmieni, przed końcem stulecia (a nawet szybciej) Hiszpania, Grecja i Włochy obrócą się w pustynie, a na Bliskim Wschodzie zapanuje nieustająca susza. Właściwie wszystkie większe plaże na Ziemi znajdą się pod wodą. Spora część Bangladeszu, ojczyzny 164 milionów osób, zniknie z powierzchni Ziemi. Nowy Jork, Amsterdam, Dżakarta, Miami – będą stale zalewane. Nastąpi katastrofalny kryzys żywnościowy i migracyjny. 

Ekspert podkreśla jednak, że jest nadzieja i wciąż możemy odwrócić katastrofalny scenariusz, który stawia pod znakiem zapytania przeżycie naszego gatunku na Ziemi. 

Co się zmieniło? Pierwszym argumentem są pieniądze. Drugim – niezależność. 

Jeśli nie wiadomo, o co chodzi, chodzi o…? 

… chodzi o pieniądze. Według Billa McKibbena po raz pierwszy w historii mamy do czynienia z sytuacją, kiedy energia ze źródeł odnawialnych jest tańsza niż pochodząca ze spalania źródeł kopalnych. Spójrzmy na fascynujący wycinek danych ekonomicznych – zachęca McKibben – i zadajmy sobie pytanie, które technologie znajdują się na krzywej stromego uczenia się, czyli które stają się tańsze, gdy robi się ich więcej. Odpowiedź przynoszą badania prowadzone na Uniwersytecie w Oxfordzie. Okazało się, że tymi technologiami są energia słoneczna, wiatr i akumulatory do przechowywania energii.

Okazuje się, że energia, która z nich pochodzi, staje się tańsza o około 10% rocznie. Każdego roku! Obecnie przekroczyliśmy punkt, w którym kosztują mniej niż węgiel, ropa czy gaz. To efekt ostatnich 5 lat, pora więc, by przywódcy i biznes wzięli go pod uwagę. Nie ma już technologicznych ani ekonomicznych przeszkód, by dokonać zmian na skalę, której potrzebujemy. Nie będzie to jednak łatwe. – przyznaje McKibben. 

Słońce nie ma ambicji totalitarnych

W momencie wydania wspomnianego Raportu IPCC trwała inwazja Rosji na Ukrainę, co stanowiło potężną demonstrację geopolitycznych skutków gospodarki opartej na paliwach kopalnych. Reżim Putina jest wspierany przez krajowy przemysł naftowy i gazowy, a do tej pory zależność Zachodu od tych przemysłów chroniła Rosję przed najbardziej agresywnymi sankcjami gospodarczymi. 

Kraje Zachodu wiedzą już, że muszą szybko uniezależnić się od Rosji. Średnio- i długoterminowym rozwiązaniem jest przejście na odnawialne źródła energii. Dzięki temu jako kraje i biznes nie będziemy polegali na Rosji czy Arabii Saudyjskiej, ale na sobie. Pozwoli to uzyskać niezależność energetyczną. 

Może brzmi to jak banał, ale konsekwencje banalne już nie są – słońce czy wiatr nie mają ambicji totalitarnych i politycznych, nie dążą do uzależniania od siebie innych krajów, nie prowokują konfliktów. Dlatego musimy przyspieszyć proces przejścia na odnawialne źródła energii, nawet jeżeli będzie się to wiązało się z trudnymi decyzjami czy wyjściowymi wyższymi kosztami np. związanymi z infrastrukturą. 

Kto działa teraz, wyznacza trendy w biznesie

Jedno jest jasne – nie mamy już czasu zastanawiać się, “czy” powinniśmy jako biznes działać. Dzisiaj musimy zdecydować, „jak” to zrobić. 

Amy Webb, wybitna futurystka, założycielka Future Today Institute zajmującego się prognozowaniem przyszłości, wyróżnia 4 kluczowe poziomy, które biznes musi wziąć pod uwagę, projektując działania na najbliższe lata: 

  • strategia – niemal w każdej branży zmiany klimatyczne i zrównoważony rozwój są już dzisiaj ważnym tematem. Wprowadzenie planów stymulacji ekologicznej oraz rosnąca popularność programów ESG (environmental, social and corporate governance) stały się bodźcem do podjęcia przez firmy konkretnych działań. Chodzi m.in. o mierzenie zużycia energii czy uwzględnianie w planach biznesowych kryteriów zrównoważonego rozwoju i wpływu organizacji na środowisko. Firmy, które strategicznie zaplanują swój rozwój oraz uwzględnią w nim obszar ESG, zyskają znaczącą przewagę biznesową i będą kształtować kierunek rozwoju swoich branż. Te, które zwlekają, nie tylko pozostaną w tyle, ale także będą mierzyć się z nowymi regulacjami i ryzykiem kar finansowych.
  • innowacje – Konsumenci i pracownicy wprost domagają się, aby organizacje brały odpowiedzialność za wpływ rozwoju firmy na środowisko. Obecność – bądź brak – inicjatyw z obszaru ESG w strategii firmy staje się coraz ważniejszym argumentem przy podejmowaniu decyzji o rozpoczęciu współpracy. Jednak niektóre firmy wciąż postrzegają zrównoważony rozwój jako ryzyko, dodatkowy koszt lub zakłócenie dotychczasowych działań. Zespoły innowacyjne stają więc dziś przed wyjątkową szansą – za pomocą nowych procesów, oprogramowania, produktów i usług mogą rozwiać te obawy i zachęcić biznes do podejmowania odpowiedzialnych środowiskowo decyzji.
  • R&D (research and development) – przed zespołami R&D duże wyzwanie, ale także ogromna szansa. To właśnie ich praca może istotnie przyczynić się do wypracowania rozwiązań, które pozwolą biznesowi aktywnie działać na rzecz wspierania zrównoważonego rozwoju, wykorzystania energii odnawialnej czy promowania działań prośrodowiskowych.   
  • wzrost – zmiany klimatyczne, ekstremalne zjawiska pogodowe i zmienne regulacje prawne z pewnością będą miały wpływ na rozwój wielu firm. Firmy powinny aktywnie konfrontować się z alternatywnymi scenariuszami przyszłości, uwzględniając w tym modele finansowe i plany awaryjne. Pozwoli to złagodzić zakłócenia w łańcuchach dostaw, zaadaptować się do skutków napięć geopolitycznych i dostosować się do zmian w zachowaniach konsumentów.

Trzy kluczowe pytania dla Twojego biznesu 

Amy Webb ze swoim zespołem zaproponowała trzy pytania, które warto sobie zadać, by przewidzieć wpływ zmian klimatycznych na organizację. 

  1. Jak zmiany klimatyczne mogą zakłócić naszą działalność w ciągu najbliższej dekady? – Webb zachęca, by myśleć szeroko i uwzględnić zjawiska, których być może dzisiaj nie bierzemy jeszcze pod uwagę. Ekstremalne zjawiska pogodowe, wyzwania związane z masową migracją ludzi, opóźnienia w transporcie, zakłócenia w łańcuchu dostaw oraz nowe regulacje dotyczące zrównoważonego rozwoju – warto pomyśleć o nich już dziś. 
  2. W którym obszarze rozwijająca się gospodarka kosmiczna daje nowe możliwości rozwoju dla naszej firmy? – nawet jeśli dzisiaj nasza działalność nie jest związana z przestrzenią kosmiczną, może się to zmienić. Odpowiedź na pytanie, jak możemy uczestniczyć w powstającej gospodarce kosmicznej za 10 lat, będzie dobrym punktem wyjścia. 
  3. Jakie założenia muszą pozostać prawdziwe, aby nasza obecna strategia odniosła sukces? – zwróćmy szczególną uwagę na niepewność związaną ze zmianami klimatycznymi, inicjatywy dotyczące zrównoważonego rozwoju i regulacje prawne, sposoby pozyskiwania energii i komercjalizację przestrzeni kosmicznej. 

W ostatnich latach doświadczyliśmy rekordowych fal upałów, najintensywniejszych burz, najsilniejszych wiatrów i najcięższych deszczów. Świat fizyczny przestał być jedynie tłem wydarzeń, a stał się ich głównym bohaterem. Ludzie coraz częściej dostrzegają próby „greenwashingu” podejmowane przez lobby zajmujące się paliwami kopalnymi. Każdy ogromny pożar lasu, huragan, kolejny miesiąc suszy wzmagają publiczne żądanie zmian. 

Biznes może skutecznie podjąć to wyzwanie tak, by strategia zrównoważonego rozwoju była spójna z realizacją ich celów biznesowych. Warunek? Trzeba działać już dzisiaj. A żeby robić to skutecznie, konieczna jest wiedza i zrozumienie zależności między zmianami klimatu a rozwojem biznesu. 

Amy Webb i Bill McKibben na Masters&Robots w Warszawie

Wpływ klimatu na biznes oraz predykcje na najbliższy czas będzie można poznać już 21-22 września podczas konferencji Masters&Robots w Warszawie, która w tym roku organizowana jest pod znaczącym hasłem “What if…?”. Wspomniani w tekście eksperci, edukatorzy, aktywiści – Amy Webb oraz Bill McKibben – będą gośćmi tegorocznej edycji. 

W wystąpieniu zatytułowanym: “Jak wyglądałby świat, w którym energię czerpiemy nie z piekła, a z nieba?” Bill MCKibben szerzej opowie o potencjale przejścia na odnawialne źródła energii. Amy Webb w prelekcji „Prowadź jak futurysta” pokaże, czym różnią się organizacje, które kreują przyszłość od tych, które biernie czekają na zmiany oraz jak najlepiej prosperujące firmy radzą sobie z niepewnością.

 

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *